Planujesz wyjazd na narty? Odpowiedziałeś sobie na podstawowe pytania: gdzie jechać, jak się przygotować, co zabrać? No właśnie.. gdzie jechać? Najlepiej jechać w takie miejsce, żeby później absolutnie nie żałować naszego wyboru.
Kolejnym przysłowiowym rajem dla osób, dla których wyjazd na narty
to najlepszy wypoczynek, zdecydowanie jest Karpacz. Również w tym
miejscu pokrywa śnieżna utrzymuje się długo, bo aż 3 miesiące, a do
wyboru są dwa ośrodki z trasami zjazdowymi. Wyciągi w centrum, które są
krótkie i łagodne będą idealne dla początkujących. Natomiast zbocza Kopy
zapraszają już lepszych narciarzy, które uformowane są w skomplikowane
nartostrady.
Szklarska Poręba, czyli kolejny polski ośrodek to natomiast idealne miejsce dla „narciarzy – biegaczy”. Posiada specyficzny klimat przypominający Alpy na wysokości 1200m n.p.m., dzięki któremu śnieg leży tu prawie 4 miesiące. W najwyższych partiach gór utrzymuje się nawet do kwietnia. Również temperatura jest wprost idealna: -3°C i wysokie nasłonecznienie.
Kolejną narciarską stolicą Beskidów można na pewno nazwać Szczyrk. W to miejsce będące jednocześnie uznanym już polskim kurortem warto się wybrać najlepiej w lutym, kiedy pokrywa śnieżna osiąga grubość do 100cm. Znajdują się tu wyciągi zaliczane do ścisłej czołówki krajowej – na zboczach Skrzycznego i Klimczoka.
Podsumowując, zanim zaplanujemy świetny, lecz na pewno nie tani wyjazd na narty za granicę, proponuję trochę się rozejrzeć po przewodnikach po polskich stokach. Gwarantuję, że wyjdzie taniej co jednak w żaden sposób nie odbije się na zabawie i świetnym czasie jaki spędzimy w naszych pięknych polskich górach.
źródło: Sport i Turystyka Blog