AST - Alpine Snowboard Team powstał w odpowiedzi na zmieniające się realia i wyzwania stające przed współczesnym sportem kwalifikowanym. Inicjatywa jest manifestacją nowego podejścia i myślenia w kontekście sportu zawodowego, jest zerwaniem z mentalnością bierną, oczekującą na rządową dotację. Młodzi sportowcy z AST wzięli sprawy w swoje ręce i zamierzają aktywnie zabiegać o środki finansowe w oparciu o zasady rynkowe i nowoczesny marketing, w którym wszyscy partnerzy wspierający Team będą mogli liczyć na znaczące korzyści.
Założycielami grupy
są:
Andrzej Gąsienica-Daniel - Wielokrotny medalista Mistrzostw Polski
Seniorów, aktualnie 2-gi na liście światowej FIS z Polaków, powołany do
Kadry Narodowej PZS,
Tomasz Kowalczyk - Mistrz
Polski PGS Młodzieżowców, Wielokrotny Medalista Mistrzostw Polski Seniorów,
aktualnie 3-szy na liście światowej FIS z Polaków, Powołany do Kadry
Narodowej PZS.
Andrzej
i Tomek pokazują, że trzeba brać sprawy w swoje ręce!
„Głównym celem działań jest doskonalenie naszych
umiejętności oraz reprezentowanie naszego kraju na arenie międzynarodowej
przez co chcemy przyczynić się do rozpowszechnienia snowboardu w Polsce.
Bierzemy udział w całorocznym cyklu treningowym zarówno w kraju jak i w
zagranicznych ośrodkach zimowych takich jak lodowce Hintertux czy Stubai w
Austrii” - mówi Andrzej Gąsienica-Daniel.
Z
uwagi na fakt, iż działając w izolacji ciężko jest osiągnąć sukces i odpowiednie
nagłośnienie swoich osiągnięć, sportowcy
zwrócili są o pomoc w promowaniu Alpine Snowboard Teamu do najbardziej
liczących się serwisów internetowych, za pośrednictwem których będą w
najbliższym sezonie zimowym informowali o sukcesach sportowych, a także udzielali
porad miłośnikom snowboardu.
Jednym z priorytetów Teamu jest nawiązanie współpracy ze sponsorami .
Więcej informacji w tej kwestii znajduje się tutaj lub team@astpoland.com
Warto odwiedzić również FanPage na
portalu Facebook, gdzie klikając "lubie to" będziecie zawsze na
bieżąco z tym, co słychać w świecie snowboardu alpejskiego.
Sezon zimowy rozpoczęty!
W dniach 23-29 września zawodnicy Alpine Snowboard Team zaczęli swoje pierwsze przygotowania na śniegu do zbliżającego się sezonu. Jako, że warunki na lodowcach nie dopisują, AST w składzie Tomasz Kowalczyk, Andrzej Gąsienica – Daniel, Oskar Kwiatkowski, Karolina Sztokfisz, Weronika Biela wybrali się na hale, która znajduje się na Litwie, a dokładnie w Druskiennikach.
Pierwsze wrażenie było jak najbardziej pozytywne, duża hala,
ładna okolica, czego chcieć więcej? Po
pierwszych kilku zjazdach stwierdzili ze coś tu nie gra… przyzwyczajeni do
jazdy na otwartej przestrzeni, na świeżym powietrzu, na trasach "troszkę
dłuższych", niż 460 metrów nie mogli przyzwyczaić się do panujących tutaj
warunków.
Po godzinnej przerwie wrócili na hale dalej szlifować
swoje umiejętności. Z przejazdu na
przejazd było coraz lepiej, pogodzili się z faktem, że w Austriackich Alpach
jeszcze nie ma warunków do trenowania i nie trzeba wybrzydzać.
Każdego dnia późnym popołudniem zawodnicy robili różnego rodzaju
ćwiczenia na świeżym powietrzu np. slackline, rolki, piłka plażowa, ćwiczenia gimnastyczne
itp.
Chociaż pierwsze wrażenie z jazdy na hali nie było zbyt dobre, to po tygodniu jazdy i trenowaniu "pod dachem" można śmiało stwierdzić, że jest to ciekawa alternatywa , gdy nie ma warunków śniegowych na lodowcach.
Kolejną rzeczą, o której warto wspomnieć jest fakt, że SnowArena na pewno nie przypadnie do gustu ludziom, którzy lubią strome stoki i prędkość. W przypadku zawodników Alpine Snowboard Team ten fakt można nawet uznać za plus, ponieważ nie wszystkie zawody w sezonie są rozgrywane na stromych stokach, dlatego warto nauczyć się "przyspieszać" na płaskich stokach, a to akurat na Litewskiej hali śmiało można doprowadzić do perfekcji.
Reasumując, po takim wyjeździe zawodnicy wrócili do polski pełni
optymizmu przed zbliżającym się sezonem, zadowoleni, że w końcu po tak długiej
przerwie mogli znowu pojeździć na twardych deskach
snowboardowych.
Następny wyjazd planowany jest na połowę października, na lodowiec
prawdopodobnie Sztubai w Austrii.