Zima zbliża się wielkimi krokami, a planując ferie już teraz można zaoszczędzić nawet do 50% na zakupie sprzętu czy wycieczki. Po sezonie tegorocznych bankructw biur podróży warto wiedzieć, jak bezpiecznie opłacić wyjazd, ale również gdzie szukać zniżek oraz jak ominąć kolejki na stokach kupując skipass w Internecie.
Sky Club, Alba Tour czy Africano Travel – m.in. o tych biurach było głośno w czasie tegorocznych wakacji. Rozgłos zapewniła im seria bankructw, w wyniku których wielu Polaków, zamiast wypoczywać w tropikach, pozostało w Polsce, a teraz domaga się zwrotu kosztów.
Nauczeni tymi doświadczeniami powinniśmy poznać swoje prawa jeszcze przed zaplanowaniem udziału w zorganizowanej wycieczce podczas zbliżającego się sezonu zimowych wojaży. Skutecznym mechanizmem zabezpieczającym jest tzw. chargeback - jeśli w najgorszym przypadku wyjazd na wakacje nie doszedłby do skutku, np. z powodu upadłości biura podróży, klient odzyska pieniądze od banku, który wydał kartę
– Dokonując płatności za wyjazd dowolną kartą płatniczą klient może zwrócić się do banku, który wydał taką kartę z prośbą o uruchomienie procedury chargeback. Mechanizm ten umożliwia zwrot pieniędzy w przypadku niedotrzymania warunków umowy po stronie sprzedającego, czyli np. w sytuacji, gdy pokój hotelowy okaże się inny niż w opisie oferty lub wyjazd zostanie odwołany – mówi Adrian Witkowski, Compliance Manager PayU SA. – Oczywiście najpierw należy podjąć kroki wyjaśnienia sprawy z podmiotem, na rzecz którego dokonaliśmy płatności, ale jeśli nie wykaże on woli współpracy, po złożeniu pisemnej reklamacji pieniądze zwróci bank, a sam później będzie dochodził dalszych roszczeń – wyjaśnia.
Sprzęt - szukajmy promocji w sieci
Niezależnie od tego czy wybieramy się na narty, czy snowboard, jeszcze przed wyjazdem zadecydujmy co będzie bardziej opłacalne – zakup nowego sprzętu, używanego (np. na giełdzie czy portalu ogłoszeniowym, takim jak Tablica.pl) czy wypożyczenie na miejscu. Koszt zakupu zestawu snowboardowego, składającego się z butów, wiązań i deski to ok. 2 000-2 500 złotych, a zakup pełnego sprzętu narciarskiego to wydatek rzędu od 1 300 do 2 000 złotych. Już teraz warto rozejrzeć się w sieci za przecenionymi – często nawet o 50 proc. – nartami czy deską z zeszłorocznych edycji. Obecnie promocyjne ceny oferują niemal wszystkie sklepy internetowe: snowsport.pl, supersklep.pl, skiteam.pl.
Kupując w sieci, warto mieć świadomość podstawowych praw obowiązujących w handlu internetowym: - Jeśli spodnie narciarskie okażą się za ciasne, a buty na snowboard za duże, możemy zrezygnować z zakupu i zwrócić towar. Mamy na to 10 dni licząc od daty otrzymania przesyłki i nie musimy swojej decyzji w żaden sposób uzasadniać, a sprzedawca jest zobowiązany do zwrotu pieniędzy – informuje Adrian Witkowski z PayU.
Nowość na polskim rynku - skipass z sieci
Aby skorzystać z wyciągu narciarskiego, a tym samym – ze stoku – należy wykupić karnet zjazdowy, zwany skipassem. Ten ostatni niestety generuje zazwyczaj najwyższe koszty związane z pobytem na feriach zimowych, nawet kilkaset złotych za tydzień zjazdów. Nowością na polskim rynku jest w tym roku możliwość zakupu skipassu przez Internet, do wielu ośrodków narciarskich w Polsce. Dzięki temu unikamy długich kolejek do kas, a co więcej kupując karnet wcześniej możemy znacznie obniżyć koszty.
– Oferty first minute, dostępne w tej chwili w serwisie, idą w parze ze zniżkami nawet do 40 procent. Im bliżej sezonu, tym rabat będzie się nieco zmniejszał, zawsze jednak e-skipass będzie tańszy, niż ten kupiony bezpośrednio na stoku – mówi Adam Bral, współwłaściciel E-skipass.pl.
Jak zakupić karnet narciarski za pośrednictwem w sieci? Po wejściu na E-skipass.pl wybieramy ośrodek na mapie oraz rodzaj karnetu pod względem ilości dni pobytu. Transakcja zakupu skipassu odbywa się w całości online, a operatorem płatności internetowych jest PayU, obsługujące m.in. transakcje na Allegro. Obecnie można już kupować karnety do takich ośrodków, jak np.: Karpacz Biały Jar, Wisła, Koninki, Czarna Góra, Palenica Ustroń, Śnieżnica, Zieleniec czy Beskid.
Warto pamiętać o ubezpieczeniu ponieważ na stoku może się zdarzyć np. nieszczęśliwy wypadek. W polskich górach przeprowadzenie akcji ratunkowej jest bezpłatne, jednak warto pamiętać, że szusując na stokach w Czechach czy Słowacji, trzeba obowiązkowo wykupić ubezpieczenie.
Nocleg w kilka minut z Internetu
Ceny noclegów w Polsce kształtują się w granicach od 40 do 100 złotych za osobę. Im bliżej stoku, tym ceny są wyższe. Aby uniknąć samodzielnego wyszukiwania wolnych miejsc noclegowych np. w Karpaczu czy Zakopanem, warto skorzystać z agregatorów hoteli, które od razu sprawdzają dostępny termin oraz wyświetlają cenę (Booking.com, HRS.pl).
W wyszukiwarce na stronie wpisujemy miejsce docelowe, możemy również określić standard hotelu oraz cenę, jaką jesteśmy skłonni zapłacić. Serwis wyszukuje dla nas te ośrodki, które dysponują wolnymi miejscami. Co więcej, możemy od razu zarezerwować nocleg, bez kontaktu z hotelem. Gwarancją rezerwacji jest najczęściej podanie numeru karty płatniczej.
Agregatory
ofert hoteli to również idealne rozwiązanie dla osób, które samodzielnie organizują
zimowe wakacje za granicą, np. w Austrii czy we Włoszech. Wybierając ośrodek,
należy opłacić pobyt przez Internet, a na miejscu okazać wydrukowane
potwierdzenie. Cena za pobyt może być różna – w zależności, czy wybierzemy np.
opcję noclegu ze śniadaniem. Warto pamiętać również, że dodatkowe koszty może
generować zamówienie tzw. Ski Taxi czy Ski Busu, gdy nasz hotel będzie
znajdował się daleko od stoku. W tej sytuacji spacer z ciężkim sprzętem na stok
nie wchodzi w grę.
Źródło: PayU SA