W czasie tegorocznego sezonu narciarze narzekają na brak śniegu. I to nie tylko w Polsce! Również w Austrii i we Włoszech nie udało się uruchomić wszystkich wyciągów. Czekać na to aż zacznie porządnie padać? A może poszukać śniegu gdzieś dalej? W kurortach jeszcze mało znanym polskim miłośnikom sportów zimowych? Internetowe Centrum Podróży eSKY.pl podpowiada kilka takich miejsc.
Zacznijmy od Gruzji. Ostatnio coraz więcej się o niej mówi. A czy o jej kurortach narciarskich też? Można wymienić przynajmniej dwa, które są ważne i naprawdę godne uwagi: Bakuriani i Gudauri. Pierwszy położony jest na wysokości 1700 m.n.p.m., na północnym stoku Gór Trialeckich w masywie Małego Kaukazu, niedaleko parku narodowego Bordżomi. Na narciarzy czeka tu 16 stoków o różnym stopniu trudności. Największą popularnością cieszy się mierząca 2155 m.n.p.m. Kochtagora, z której można zjechać trzema różnymi trasami. Poza dobrze przygotowanymi szlakami na turystów czekają wypożyczalnie sprzętu i instruktorzy. Po całym dniu na stoku można odpocząć w jednym z tutejszych lokali z tradycyjną gruzińską kuchnią. Drugi kurort - Gudauri, jest nowy i bardzo szybko się rozwija. Leży w regionie Kazbegi na wysokości 2196 m.n.p.m. Najniższy stok leży tu na wysokości
1990 m.n.p.m., najwyższy - ponad 3000 m.n.p.m. Każdego roku przygotowywane są tu kolejne nowe trasy. Dotychczas najdłuższa z nich ma 7 kilometrów i zmianę wysokości 1000 metrów. W Gudauri jest też specjalny stok dla amatorów jazdy ekstremalnej, tzw. free-ride oraz coś dla zawodowców - heliskiing. Jest tu możliwość wypożyczenia sprzętu czy zatrudnienia instruktora. Na eSKY.pl można zakupić bilety lotnicze do gruzińskiego Kutaisi w cenie od 266 PLN w dwie strony. Serwis oferuje też rezerwację noclegów w miejscowościach narciarskich.
A jak nie Gruzja to może Francja? Z reguły Polacy nie myślą o takiej dalekiej wyprawie i preferują wypady w Alpy austriackie czy włoskie. Jednak odkąd tanimi liniami można dolecieć do francuskiego Grenoble, kierunek ten powinien zyskać na popularności. Obszar narciarski Grenoble zadowoli zarówno narciarzy - tych biegowych i zjazdowych, jak i miłośników innych sportów zimowych. Krajobrazy dookoła są malownicze. Śniegu jest zawsze sporo, a do tego świeci piękne słońce. Z Grenoble łatwo dostać się do sąsiadujących obszarów narciarskich - Alpe d'Huez oraz Les Deux Alpes. Tam jest m.in. trasa "Sarenne", czyli najdłuższy zjazd narciarski na świecie! Miejscowość, którą szczególnie należy polecić w tych okolicach to Chamrousse. Dla miłośników sporów zimowych przygotowano 23 wyciągi narciarskie i trasy zjazdowe o łącznej długości 90 km. Wiele z nich jest dla osób średniozaawansowanych, ale nie brakuje i tras czarnych - jest ich tu siedem, są też dwa szlaki olimpijskie z 1968 roku. Niemałą atrakcją są też zjazdy po oświetlonym stoku "Les Gaboureaux" do Chamrousse 1650 m.n.p.m., zjeżdżając można podziwiać zapierający dech w piersiach widok na światła Grenoble. Warto odwiedzić tutejszą stację narciarską w masywie "Massif de Belledonne", z której rozciąga się niesamowity widok zarówno na otaczające go czterotysięczniki, jak i na francuska nizinę. Tutejsze nartostrady doskonale nadają się do jazdy dla rodzin z dziećmi. Są tu też liczne funparki, dzięki którym kurort ten zyskał miano "Espace Freestyle". W serwisie eSKY.pl bilety do Grenoble można kupić od 690 PLN, natomiast hotele w okolicy są od 131 PLN za dobę dla dwóch osób.
Źródło: eSKY.pl