Wiosenne wyjazdy na narty są tańsze

Wiosenne wyjazdy na narty są coraz bardziej popularne wśród naszych rodaków. Da wielu narciarzy wiosna to idealny czas na wymarzony wypoczynek. W większości kurortów Austrii, Włoch czy Szwajcarii doskonałe warunki do uprawiania narciarstwa zjazdowego i biegowego utrzymują się do końca kwietnia, a nawet jeszcze w maju.

Nie tylko niższe ceny

Według raportu Neckermanna, który przeanalizował rezerwacje wyjazdów na narty w nadchodzącym sezonie zimowym, aż 24,5% osób wyjeżdża na narty w marcu.

- Wiosenne wyjazdy na narty mają wiele zalet. To przede wszystkim atrakcyjne ceny. Wyjeżdżając o tej porze możemy zaoszczędzić nawet do 30%. Ceny skipassów i noclegów są znacznie niższe, a w niektórych regionach rozpoczynają się Free Ski Week czyli tygodnie z gratisowymi karnetami narciarskimi. W marcu i kwietniu większe są też zniżki w szkółkach i wypożyczalniach sprzętu - mówi Dorota Ostalska, Product Manager Neckermann Podróże.

Niższe ceny to nie jedyne walory wypoczynku zimowego wiosną. Wielu narciarzy ceni sobie większy luz i spokój na stokach. Wraz z zakończeniem ferii nartostrady pustoszeją i przez to kolejki do wyciągów są dużo krótsze. Z nadejściem wiosny góry stają się scenerią realizacji wielu ciekawych imprez muzycznych jak np. odbywający się pod koniec kwietnia legendarny koncert Top of the Mountain w austriackim Ischgl. Jest on największą wiosenną imprezą w Alpach. W tym roku koncert zwieńczający sezon zimowy odbędzie się 30 kwietnia, a uświetni go występ Lenny Kravitza. Inną podobną tego typu imprezą jest znany na świecie Electric Mountain Festival, który w tym roku gościć będzie w dniach 4-5 kwietnia w austriackiej miejscowości Sölden.

Polscy najchętniej jeżdżą do Włoch

Według raportu Neckermanna (http://bit.ly/Wyjazdy_narciarskie_Polaków2019) 85% polskich narciarzy wybiera alpejskie stoki we Włoszech i Austrii. Dominują jednak wyjazdy do Włoch. Z raportu wynika, że aż 53 % narciarzy wybrało ten kraj na miejsce zimowego wypoczynku. Do dokonania takiego wyboru skłoniły ich znakomite warunki narciarskie, wyśmienita kuchnia oraz duża ilość słonecznych dni na stokach i znakomita atmosfera na nartostradach oraz w stacjach narciarskich. Najpopularniejszym regionem we Włoszech jest słoneczna dolina czyli Val di Sole (26,8% wszystkich wyjeżdżających na narty do Włoch) ze znakomitymi zimowymi kurortami: Mezzaną, Marillevą, Folgaridą i Madonna di Campiglio na czele.

Dominuje Val di Sole

Za wyborem uprawiania narciarstw w Val di Sole przemawia panujący tu doskonały klimat. Znakomite warunki zjazdowe zapewniają duże opady śniegu oraz duża ilość dni słonecznych (przez 8 na 10 dni świeci słońce). Kolejnymi po Val di Sole ulubionymi wśród Polaków regionami narciarskimi we Włoszech są Val di Fiemme, Maso Corto oraz Livigno, które wyróżnia bogata oferta apartamentów, ale też Free Ski Weeks czyli tygodnie z karnetem narciarskim w cenie pobytu.

Tuż za Włochami plasuje się Austria, którą wybiera 32% klientów. Najpopularniejszymi kurortami w tym kraju są Kaprun - Zell am See, do których udajemy się ze względu na doskonałe warunki śniegowe, które gwarantuje lodowiec Kitzsteinhorn, ale też stosunkowo bliską odległość i dobre połączenie z Polską. Polacy lubią także regiony: Pitztal, Stubaital Schladming-Dachstein i Zillertal, gdzie dzięki lodowcom można jeździć bez ograniczeń. Modne Sölden czy Ischgl doceniają przede wszystkim bardziej zaawansowani narciarze i osoby nastawione na bogate apres-ski.

Kuszą atrakcyjne ceny

Tym co zachęca polskich narciarzy do korzystania z zimowego wypoczynku wiosną są atrakcyjne ceny. Tygodniowy pobyt we Włoszech w Monte Bondone z zakwaterowaniem w apartamentach bez wyżywienia to koszt od 582 zł/os, natomiast za pobyt w 3-gwiazdkowym hotelu z dwoma posiłkami trzeba zapłacić od 1129 zł/os, w Austrii w Maishofen od 906 zł/os. 7-dniowe narty w Livigno z pobytem w 3-gwiazdkowym hotelu z 2 posiłkami i 6-dniowym karnetem to koszt 2240 zł/os.

JEN