
Miłośników zimowego wypoczynku zachęcamy do wyjazdu w czeskie Beskidy. Obecnie panują tu bardzo dobre warunki narciarskie, w tutejszych ośrodkach utrzymuje się warstwa śniegu do 80 cm.

W międzynarodowym teście z udziałem Fundacji Pro-Test przebadano 12 modeli nart zjazdowych z tego sezonu. Wśród nich znalazło się 11 nart damskich ze średniej półki cenowej – kosztujących od 1380 do 2100 zł. Dodatkowo zbadano także znacznie droższe narty – marki Stöckli za 3900 zł. Te ostatnie są przeznaczone zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn.

Miłośnicy białego szaleństwa mogą już korzystać ze wszystkich tras na Kasprowym Wierchu. Decyzję o otworzeniu tras podjęła komisja, w skład której wchodzą pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Polskich Kolei Linowych.

Verbier to miejscowość w Szwajcarskich Alpach bardziej znana pasjonatom białego szaleństwa z zachodniej Europy, głównie ze Skandynawii i Wielkiej Brytanii, niż z Polski.

Obfite opady śniegu w japońskiej prefekturze Fukushima spowodowały, że tysiące narciarzy zjawiło się na górskich stokach, aby dać się ponieść białemu szaleństwu.

Austria należy do krajów narciarskich. Jest to kraj alpejski znajdujący się najbliżej Polski.
Wystarczy zatem jeden dzień podróży samochodem, aby tu być. To doskonałe miejsce na wyjazd na narty.

Karpacz i masyw Śnieżki - najwyższy szczyt w Sudetach z pewnością zna większość turystów. Jednak zimą warto również piękno tej góry podziwiać po stronie czeskiej - w Pecu pod Śnieżką.

Powstała aplikacja iSki Austria, która można pomóc wszystkim fascynatom białego szaleństwa wybierającym się do Austrii. Aplikacja oferuje możliwość sprawdzania na bieżąco warunków śniegowych i pogodowych we wszystkich dużych ośrodkach narciarskich w Austrii.

46 tysięcy, tyle właśnie musiał zapłacić narciarz ze Śląska, który w zeszłym roku zmuszony był do skorzystania z akcji ratunkowej w Dolinie Gasteiner Tal w Austrii. W tej kwocie mieści się już odszkodowanie, które musiał zapłacić narciarz osobie poszkodowanej w zdarzeniu - prawie 12 tys. euro. Wielu narciarzy wciąż ryzykuje wyjeżdżając bez dodatkowego ubezpieczenia, a część polega tylko i wyłącznie na karcie EKUZ. Taka nierozważność powoduje, że narciarze narażają się na gigantyczne koszty leczenia, czy ratownictwa poza krajem.

Zima zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią nadchodzi okres białego szaleństwa. Pierwszy śnieg to doskonała okazja do kilkudniowego urlopu w górach.